Ubezpieczenie mieszkania to jedna z ważniejszych rzeczy, o której należy pamiętać będąc właścicielem nieruchomości. Na jaką sumę kupić polisę, by w razie nieszczęśliwego zdarzenia mieć środki na remont czy zakup zniszczonych rzeczy?
Tylko w tym roku, w ciągu niespełna dwóch miesięcy, doszło do pięciu przypadków wybuchów gazu, w których zostały zniszczone 4 kamienice oraz 4 domy jednorodzinne. Ponad 20 rodzin zostało bez dachu nad głową. I pomimo iż w większości przypadków gminy zaoferowały wsparcie, tzw. zasiłek w wysokości 6 tyś. zł oraz mieszkanie zastępcze, odbudowa i odkupienie zniszczonego mienia na pewno będzie kosztować o wiele więcej.
Śmiało można stwierdzić, że wcześniej wykupione ubezpieczenie nieruchomości byłoby w tym konkretnym przypadku podstawowym kołem ratunkowym.
Powstaje jednak nieco inne pytanie: czy kwota (suma ubezpieczenia), na jaką była zawarta umowa ubezpieczenia wystarczy na rzeczywistą naprawę wyrządzonych zniszczeń?
Czym jest suma ubezpieczenia?
Według definicji zawartych w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia (OWU) PZU „DOM” suma ubezpieczenia to: „określona w umowie ubezpieczenia kwota stanowiąca górną granicę odpowiedzialności PZU”. Zatem suma ubezpieczenia powinna odpowiadać wartości ubezpieczanej nieruchomości oraz wartości ubezpieczanych elementów ruchomych. W innym przypadku możemy niedoubezpieczyć lub nadubezpieczyć nasze mieszkanie.
Należy pamiętać też o tym, że suma ubezpieczenia jest jednym z czynników wpływających na wysokość składki ubezpieczeniowej.
Niedoubezpieczenie
Niedoubezpieczenie to sytuacja, kiedy suma ubezpieczenia jest niższa od rzeczywistej wartości ubezpieczanego przedmiotu (mienia). Z reguły jest to skutkiem tego, że dana rzecz została źle wyceniona (świadomie lub nie) i ubezpieczona na niższą kwotę niż jej realna wartość.
Umowa ubezpieczenia mieszkania zazwyczaj przewiduje, że w przypadku wystąpienia tego typu sytuacji niedoubezpieczenia odszkodowanie zmniejsza się w takiej proporcji, w jakiej suma ubezpieczenia pozostaje do rzeczywistej wartości tego mienia.
W momencie, kiedy zdamy sobie sprawę, że niedoubezpieczyliśmy nasze mienie, albo jego wartość wzrosła podczas trwania umowy ubezpieczenia – możemy je doubezpieczyć do pełnej wartości, czytamy w OWU: „Jeżeli w okresie ubezpieczenia nastąpi wzrost wartości ubezpieczonych przedmiotów ubezpieczający może, za zgodą PZU, podwyższyć sumę ubezpieczenia”.
Takie działanie może spowodować wzrost składki, ale w przyszłości zabezpieczy przed skutkami niedoubepzieczenia: „Podwyższenie sumy ubezpieczenia skutkuje obowiązkiem zapłaty dodatkowej składki ubezpieczeniowej liczonej od różnicy między podwyższoną a dotychczasową sumą ubezpieczenia”.
Nadubezpieczenie
Nadubezpieczenie to sytuacja odwrotna, w której przedmiot ubezpieczenia został ubezpieczony na wyższą sumę niż jego wartość. W takim przypadku będziemy musieli płacić zbyt dużą składkę, która w rzeczywistości nie odpowiada wartości ubezpieczonego mienia.
Warto zdawać sobie sprawę z tego, że w razie wystąpienia szkody, zawyżenie wartości ubezpieczanego przedmiotu nie będzie miało wpływu na uzyskanie wyższego odszkodowania. Górną granicą sumy ubezpieczenia będzie wówczas rzeczywista wartość ubezpieczonego mienia. Takie działanie wynika wprost z art. 8241 § 1 kodeksu cywilnego, które głosi, że „o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody”.
Podsumowując, kwota na jaką należy ubezpieczyć mieszkanie to rzeczywista wartość danej nieruchomości wraz z jej całym wyposażeniem.
- Kup ubezpieczenie – wspomóż Fundację „Pokonać Endometriozę” - 2 marca 2021
- Szalejące wichury? Jak uzyskać odszkodowanie za mienie zniszczone? - 30 czerwca 2020
- Ostrzeżenia przed burzami – anomalii pogodowych w Polsce tego lata nie zabraknie - 18 czerwca 2020