Od wprowadzenia zmian w przepisach dotyczących danych osobowych właściciele przedsiębiorstw głowią się nad ich znaczeniem a skrzynki pocztowe ich klientów pękają w szwach. Interpretacje nowych reguł postępowania nie są łatwe i jest ich niemało. Pojawia się pytanie jak zmiany w prawie wpłyną na sytuację na drogach – czy coraz popularniejsze wideorejestratory wciąż będą legalne?
Wideorejestrator samochodowy
Jest to urządzenie filmujące całą Twoją podróż. Stanowi ochronę w sytuacji, kiedy na drodze ma miejsce wypadek – bez względu na to czy jesteś jego uczestnikiem czy świadkiem – taki zapis może pomóc w znalezieniu przyczyny wypadku i ustalenie, po czyjej stronie leży wina. Nie we wszystkich krajach można jednak zamontować takie urządzenie, całkowicie zabronione jest między innymi w Austrii, Szwajcarii, Norwegii czy Francji natomiast przepisy wielu innych państw za nielegalne uznają nie tyle same wideorejestratory – co umieszczanie czegokolwiek w polu widzenia kierowcy. Zamontowanie sprzętu na przedniej szybie może więc skutkować mandatem. Takie przepisy posiadają między innymi na Słowacji. Poza tym przepisy różnią się także w kwestii przechowywania i publikacji nagrań.
Wideorejestrator – za co mandat?
W Polsce do 25.05.18r. korzystanie z tego typu sprzętu było całkowicie legalne. Wraz z wprowadzeniem nowych przepisów dotyczących ochrony danych osobowych pojawiły się wątpliwości dotyczące gromadzenia i publikowania zebranych w ten sposób nagrań. Dotąd przepisy mówiły, że użytkownik zostanie pociągnięty do odpowiedzialności dopiero wtedy, kiedy ujawnienie danych osobowych, na przykład poprzez publikację nagrań w sieci, naruszą dobra osobiste osoby widocznej na filmie lub ujawnione zostaną numery rejestracyjne samochodu. Zmiana w rozporządzeniu o ochronie danych osobowych i zamieszanie, które wywołała – zwiększyła czujność Polaków na wszelkie kwestie, które dotykają tematu danych osobowych. Jaka jest prawda? Niestety nowe zapisy są dość ogólne i pozostawiają duże pole do interpretacji. Definicja danych osobowych mówi, że są to informacje, na podstawie których można zidentyfikować konkretną osobę. Poza sferą wątpliwości pozostają takie dane jak PESEL czy nazwisko – problem pojawia się w przypadku mniej oczywistych danych, takich jak na przykład te rejestrowane przez kamerki samochodowe. Czy numer rejestracyjny, model i kolor samochodu pozwolą na identyfikację? Osobie oglądającej film w sieci raczej nie – chyba, że samochód był wyjątkowy, miał szczególny kolor bądź karoserię pokrytą unikatowym wzorem. Ustawa mówi jednak także, że informacji nie uważa się za umożliwiającą określenie tożsamości osoby, jeżeli wymagałoby to nadmiernych kosztów, czasu lub działań. Oznacza to, że może wystąpić sytuacja, w której właśnie kolor samochodu może bardziej pomóc w identyfikacji niż numer rejestracyjny. Czy zatem można używać wideorejestratorów? Jedynym słusznym zachowaniem, jeśli chcesz zachować urządzenie – będzie rejestrowanie sytuacji na drodze ale nieprzechowywanie nagrań ani nieupublicznianie ich. Jeśli dojdzie do niebezpiecznej sytuacji na drodze lub wypadku – należy taki zapis przekazać w ręce policji. W ten sposób piraci drogowi wciąż nie będą się czuć bezkarni a użytkownicy wideorejestratorow mogą ich używać nie obawiając się mandatu. Urządzenie jest na tyle pożyteczne, że można uznać je za równie potrzebne co polisa OC i AC w kwestii ochrony naszego bezpieczeństwa na drogach.
- Październik miesiącem świadomości i profilaktyki raka piersi - 16 października 2020
- Jak działa telemedycyna? - 15 września 2020
- Polisa Nadziei – polisa OC/AC, dzięki której każdy może pomóc - 7 września 2020
