Ubezpieczenia na życie, Wiadomości

Endometrioza – choroba, o której się milczy

Marzec jest miesiącem endometriozy. Jutro (30 marca 2019 roku) już szósty raz przez Warszawę przejdzie tłum ludzi w światowym marszu świadomości endometriozy. EndoMarsz organizowany jest raz w roku – ale dotknięte endometriozą kobiety walczą z nią każdego dnia. Co to za choroba? Czy można ją wyleczyć?

Endometrioza – wyrok na całe życie

Aby zrozumieć, z czym zmaga się codziennie około 200 milionów kobiet na całym świecie, trzeba przede wszystkim poznać istotę choroby. Niestety świadomość ja jej temat jest znikoma – zdecydowana większość Polaków nie ma pojęcia, na czym polega endometrioza.

Endometrioza – co to jest?

Najpowszechniejsza i zarazem najprostsza definicja choroby mówi, że jest to problem polegający na wędrowaniu komórek śluzówki macicy (endometrium) po organizmie. Nie do końca jest to jednak prawda – najnowsze badania dowodzą, że komórki pojawiające się poza macicą mają nieco inną budowę biochemiczną. Wyjaśnia to, dlaczego chorobę diagnozuje się także u kobiet, które nie miesiączkują, a także sporadycznie u mężczyzn. Dlaczego jednak obecność takich komórek w organizmie jest problemem? Otóż normalnie podczas cyklu miesiączkowego błona śluzowa macicy narasta, po czym jej komórki złuszczają się i zostają wydalone z organizmu podczas miesiączki. Jeśli podobne komórki znajdą się w niepożądanych miejscach, także przez cały miesiąc narastają, aby na koniec cyklu zacząć krwawić. Dopóki sytuacja dzieje się w macicy – wraz z krwią zostaną wydalone poza organizm. Jeśli są umieszczone gdzie indziej – nie ma takiej możliwości. Reakcja organizmu jest taka, że próbuje on zatamować krwawienie, co jest działaniem skazanym na niepowodzenie – powstają więc zrosty niebezpieczne dla zdrowia i życia kobiety. Warto dodać, że u chorych kobiet komórki pojawiają się czasem w tak nieprzewidzianych miejscach, jak mózg – co bezpośrednio zagraża życiu. Znany jest także przypadek nastolatki, u której znaleziono nieprawidłowo umieszczone komórki w zatokach przynosowych. Powodowało to comiesięczne krwawienie z oczu. Mimo że to daje dramatyczny obraz endometriozy, nie jest najgorszą rzeczą, z którą zmagają się chore kobiety.

Endometrioza – z czym walczą chore kobiety?

Większość kobiet, które usłyszały diagnozę, walczy przede wszystkim z ogromnym bólem. Cierpienie podczas miesiączki jest niewyobrażalne, a znieczulica panująca w społeczeństwie i brak wiedzy na temat choroby, czynią tę sytuację jeszcze trudniejszą. Czytając wypowiedzi kobiet chorych na endometriozę, przede wszystkim uderza ignorancja, z jaką się spotykają.  Pobłażliwy stosunek do zgłaszanego bólu jest najczęstszym powodem późno postawionej diagnozy. Szacuje się, że cierpiąca kobieta dopiero za dziesiątym razem odwiedza lekarza, który zleca właściwe badania podejrzewając, że może to być endometrioza. A nie należy ona do rzadkich chorób – jak już wspomniano, cierpi na nią około 200 milionów kobiet na świecie!

Czy endometrioza to wyrok?

Endometrioza jest chorobą nieuleczalną. Ale nie znaczy to, że nie warto podejmować walki i nic nie można zrobić. Szukając pomocy można trafić na wiele forów i poradników tworzonych przez kobiety, które usłyszały diagnozę. Brak wsparcia ze strony środowiska, lekarzy, a czasem także ustawodawców powoduje, że grupy wzajemnego wsparcia często są jedynym miejscem, gdzie można otwarcie rozmawiać o problemie i liczyć na zrozumienie. Wiele kobiet dzieli się swoimi doświadczeniami i podpowiada, co można zrobić, aby bolało mniej. Oznaczają, że jednak można coś dla siebie zrobić, mimo wyczerpania metod leczenia.

Jakie są konwencjonalne metody leczenia endometriozy?

Konwencjonalna medycyna oferuje dwie metody leczenia endometriozy. Należą do nich:

  • ablacja (wypalenie ognisk choroby),
  • laparoskopia (wycięcie źle umieszczonych komórek).

Problem polega jednak na tym, że choć metody te są jedyną skuteczną szansą na poprawę jakości życia, niosą ryzyko nawrotu – i niestety – dużo kosztują.

Endometrioza – leczenie w ramach NFZ

Z żalem trzeba przyznać, że endometrioza to choroba, przy której chore kobiety nie znajdują wsparcia w państwie. NFZ co prawda refunduje częściowo leczenie, ale środki, na które można liczyć, są zupełnie nieproporcjonalne do potrzeb. Na leczenie jednej pacjentki przeznacza się bowiem około 2100 zł. Choć dla osób, które nie zetknęły się z problemem, może to wydawać się sporą kwotą, obraz zmienia się zupełnie gdy uświadomimy sobie, że jeden zabieg laparoskopowego wycięcia ognisk endometriozy kosztuje od kilkunastu do nawet trzydziestu tysięcy złotych. Oferowane przez NFZ kwoty są więc kroplą w morzu potrzeb. Diagnoza oznacza zatem nie tylko świadomość dożywotniej walki z chorobą, ale też ogromne wydatki na podniesienie komfortu życia i zmniejszenie ogromnego bólu. W listopadzie 2018 roku na ręce Marszałka Sejmu złożono interpelację w sprawie opieki medycznej chorych na endometriozę. Została ona zaadresowana do Ministra Zdrowia. Spektakularnych zmian wciąż jednak brak. Nadal trzeba finansować leczenie z własnej kieszeni – czy tak będzie zawsze? 2 miliony kobiet w Polsce, które dotknęła endometrioza wierzą, że nie.

Jak obniżyć koszty leczenie endometriozy?

Nie ma możliwości całkowitego uniknięcia kosztów leczenia – endometrioza zawsze jest ogromnym wydatkiem. Można jednak go obniżyć. Co może pomóc?

  • Ubezpieczenie grupowe w firmie

Przystępując do grupowego ubezpieczenia w miejscu pracy można korzystać z bezpłatnej opieki medycznej. I choć zwykle nie ma możliwości konsultacji z lekarzem prowadzącym i specjalistami od tej choroby, warto badać się regularnie, aby zacząć walkę z chorobą jak najwcześniej. Może to znacząco obniżyć całkowity koszt leczenia, który zawiera nie tylko operacje czy ablacje, ale także regularne badania i wizyty kontrolne.

  • Indywidualne ubezpieczenie zdrowotne

Taką samą funkcję pełni indywidualnie wykupiony pakiet medyczny. Jeśli od sumy wydatków odliczymy te, które możliwe są do finansowania przez NFZ oraz te, do których dostęp daje abonament medyczny, łatwiej będzie poradzić sobie z tym ogromnym kosztem.

Czy można się ubezpieczyć na wypadek zachorowania na endometriozę?

 

Przede wszystkim trzeba pamiętać, że żadne ubezpieczenie nie działa po zdiagnozowaniu choroby. Skuteczne są więc tylko te polisy, które podpisane są jeszcze przed zachorowaniem. Warto więc pomyśleć o ubezpieczeniu na życie wtedy, kiedy żadna choroba jeszcze nie wystąpiła. Opłacanie polisy z przezorności, kiedy nie jest zdiagnozowana żadna ciężka choroba, przed wystąpieniem jakichkolwiek objawów, to szansa, że w razie złej diagnozy w przyszłości – kosztów leczenia nie będzie trzeba pokryć z własnej kieszeni.

EndoMarsz – to już szósta edycja!

Mimo że choroba jest tak częsta, wiedza o niej wciąż jest za mała. Pomóc mają wydarzenia, w których biorą udział tysiące osób na całym świecie. Jest to sposób na zwrócenie uwagi na problem i propagowanie informacji, które zwiększają świadomość istnienia tej choroby. Główny marsz odbędzie się w Warszawie – rozpocznie się o 14:00 pod Kolumną Zygmunta, na Placu Zamkowym. Ale także w innych miastach będą organizowane rozliczne wydarzenia, takie jak konferencje, pikniki czy prelekcje służące zwiększaniu świadomości. Organizatorzy wszystkich akcji zachęcają do wzięcia w nich udziału – tylko w ten sposób żółta wstążka, symbol endometriozy, stanie się powszechnie rozpoznawalna.

The following two tabs change content below.

Karolina Burzyńska

Od 2017 roku redaktor Przewodnika Ubezpieczeniowego. Związana z branżą ubezpieczeniową od kilku lat. Dzięki zamiłowaniu do dziennikarstwa internetowego Poradnik tworzony przez specjalistów nabiera kształtu przyjaznego odbiorcom.

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się na nasz newsletter!

Zawarte są w nim informacje odnośnie proponowanych polis, które obecnie są najbardziej aktualnymi newsami na polskim rynku ubezpieczeniowym.

Nie znalazłeś dla siebie odpowiedniego ubezpieczenia?

Pozwól nam na indywidualny dobór polisy do Twoich potrzeb. Pomogą Ci nasi eksperci!

ubezpieczenie OC