Każdy samochód co jakiś czas wymaga sprawdzenia przez mechanika, wymiany zużytych części i płynów eksploatacyjnych. Ale dobre nawyki podczas jazdy mogą znacznie ograniczyć konieczność napraw. Jak dbać o samochód? O czym pamiętać, aby pomoc fachowca potrzebna była rzadziej?
Jak dbać o samochód, aby nie trzeba było odwiedzać mechanika?
Uzyskanie prawa jazdy to moment, w którym można już samodzielnie poruszać się samochodem. Ale taki świeżo upieczony kierowca niewiele wie o dobrych praktykach jeżdżenia po drogach. Problem może stanowić zwłaszcza poruszanie się po autostradach, o czym pisaliśmy w artykule: Jak zachować bezpieczeństwo na autostradzie? Ale także zasady poruszania się po mieście nie są oczywiste – a już na pewno niewielu młodych kierowców wie, jak zadbać o niższe zużycie części i niszczenie auta. Jak dbać o samochód, aby służył jak najdłużej bez potrzeby pomocy fachowców?
-
Obserwacja samochodu
Warto przede wszystkim zwracać uwagę na detale, przyglądać się samochodowi. Niektóre bowiem problemy są widoczne na pierwszy rzut oka. Do takich należy zbyt niskie ciśnienie w oponach. Jazda wówczas jest nie tylko mało ekonomiczna, ale także powoduje szybsze zużycie bieżnika, co w konsekwencji oznacza koszty związane z koniecznością wymiany opon.
-
Gwałtowne ruszanie ze skrzyżowania
Jadąc przez miasto nie można się spodziewać, że czerwone światło po drodze będzie się paliło tylko raz. Zwykle za jednym skrzyżowaniem jest następne – i jeśli ruch jest duży, tam również może być potrzeba zatrzymania samochodu. Dlatego rozpędzanie się na krótkich odcinkach między sygnalizatorami nie ma sensu. Mimo to wielu kierowców, gdy tylko zobaczy zielone światło, gwałtownie rusza z miejsca i stara się uzyskać jak największą prędkość przed następnym hamowaniem. W efekcie ostro rusza z miejsca tylko po to, by za chwilę gwałtownie zahamować. Niestety trzeba się spodziewać, że zarówno klocki hamulcowe, jak i tarcze w niedalekim czasie będzie trzeba wymienić. Pojawia się też pytanie ile zniosą opony. Niestety zbyt dynamiczna jazda w tym przypadku nie idzie w parze z ekonomią.
-
Jazda przez przeszkody
Stan dróg w Polsce w wielu miejscach pozostawia wiele do życzenia. Ponadto na bocznych drogach w miastach pojawiają się coraz częściej progi zwalniające. Zatem próżno marzyć o gładkiej, prostej drodze – niestety przejazd przez miasto przypomina często tor przeszkód. Tymczasem nie każdy absolwent kursu na prawo jazdy potrafi przejeżdżać przez nierówności. A przecież może być to kluczowa umiejętność w unikaniu rachunków z warsztatu samochodowego. Jak dbać o samochód na nierównej nawierzchni? Trzeba pamiętać o najważniejszej zasadzie: hamować należy przed przeszkodą, nigdy w momencie przejeżdżania przez nią. Mniejszą szkodą jest zbyt duża prędkość na progu czy dziurze w jezdni, niż gwałtowne wciśnięcie hamulca, gdy jest już za późno. Podczas hamowania przesuwa się bowiem środek ciężkości auta i zaciskają sprężyny zawieszenia. W rezultacie jest ono znacznie niżej, niż normalnie. Jeśli przeszkoda jest duża może to spowodować urwanie nisko umieszczonych elementów podwozia, a naprawa takiego uszkodzenia potrzebna jest natychmiast i może sporo kosztować.
-
Hamowanie silnikiem
Niestety wielu kierowców nie praktykuje tego zwyczaju, hamowanie zostawiając wyłącznie hamulcom. To jednak powoduje szybkie ich zużycie. Równie skuteczną utratę prędkości można natomiast uzyskać redukując bieg i zdejmując nogę z gazu. Zwiększą się wówczas obroty, panowanie nad samochodem będzie lepsze – a prędkość zredukowana. Oszczędność na wymianie klocków i tarcz hamulcowych jest więc banalnie prosta.
-
Ostrzegawcze światełka
Właściciele nowszych samochodów doskonale wiedzą, że paląca się kontrolka niekoniecznie oznacza, że natychmiast trzeba udać się do warsztatu samochodowego. Jeśli ostrzeżenie zapala się na pomarańczowo – nic nie stoi na przeszkodzie, aby dalej jechać. To poniekąd prawda – dopiero czerwona lampka oznacza natychmiastową potrzebę pomocy specjalisty. Jednak system wcześniejszego informowania nie został wymyślony bez powodu. Dzięki niemu można na problem zareagować szybciej i odwiedzić warsztat zanim dojdzie do poważnych uszkodzeń, które niestety będą miały wpływ na wysokość rachunku z serwisu. Szukając oszczędności, warto zaufać systemom powiadamiania o awariach.
-
Najtańsze ubezpieczenie to czasem niewystarczająca ochrona
Warto także zwrócić uwagę na posiadane ubezpieczenie. O ile minimalny zakres ochrony w przypadku OC wynika z przepisów, o tyle w przypadku Autocasco może on być różny w każdym towarzystwie ubezpieczeniowym. Warto więc dokładnie przyjrzeć się Ogólnym Warunkom Ubezpieczenia (OWU) przed podpisaniem umowy, aby opłacane składki nie poszły na marne. Ogromne bowiem rozczarowanie spotyka kierowców, którym ubezpieczyciel odmawia pomocy, ponieważ został na przykład przekroczony limit odległości. W wielu przypadkach laweta nie przyjedzie, jeśli awaria wydarzyła się dalej, niż wynosi ograniczenie – może to być np. 100 km – od miejsca zamieszkania kierowcy.
- Październik miesiącem świadomości i profilaktyki raka piersi - 16 października 2020
- Jak działa telemedycyna? - 15 września 2020
- Polisa Nadziei – polisa OC/AC, dzięki której każdy może pomóc - 7 września 2020
