Nie na każdy lot można wybrać klasę rezerwacyjną. Tanie linie zwykle rezygnują z podziału, aby obniżyć koszty biletów. Ale w wielu samolotach można wybrać miejsce – zdecydować się na najzwyklejsze lub pozwolić sobie na odrobinę luksusu. Czym się różnią klasy rezerwacyjne w samolocie? Ile trzeba dopłacić za lepsze miejsce?
Kiedy trzeba wybrać klasę rezerwacyjną w samolocie?
Wybierając tanie linie lotnicze nie można wybierać pomiędzy klasami – samolot zwykle nie jest duży i wszystkie miejsca są jednakowe – ceny biletów także nie różnią się bardzo między sobą. Większe znaczenie ma termin rezerwacji niż jakość samego miejsca. Tymczasem w samolotach rejsowych ta sytuacja wygląda zupełnie inaczej. W tym przypadku na cenę biletu ogromny wpływ ma wybrana klasa rezerwacyjna. Co to oznacza?
Czym są klasy rezerwacyjne?
Klasy rezerwacyjne to najogólniej mówiąc jakość miejsca w samolocie. Choć trasa jest dla wszystkich ta sama, podobnie jak czas podróży – w zależności od tego, jak dużo jesteśmy w stanie zapłacić za lot – inne usługi będą w cenie biletu. Przekłada się to na jakość podróży. W najlepszych klasach jest ona znacznie bardziej luksusowa, niż w przypadku najtańszych biletów.
Jakie klasy rezerwacyjne można wybrać?
Tradycyjny podział klas w samolocie dzieli się na trzy możliwości:
- klasa ekonomiczna,
- klasa biznesowa,
- klasa pierwsza.
Niektórzy przewoźnicy wprowadzają dodatkoo klasę Premium. W różnych liniach lotniczych nosi ona inną nazwę, zawsze jednak w ramach biletu można liczyć na nieco większą ilość wygód w pakiecie. Zwykle najwięcej w samolotach jest miejsc w klasie ekonomicznej. To właśnie te są bowiem najczęściej wybierane ze względu na najatrakcyjniejszą cenę. Znacznie mniej jest natomiast miejsc z dodatkowymi usługami – bilet w tym przypadku kosztuje znacznie więcej.
Klasa ekonomiczna
To podstawowa klasa rezerwacyjna w samolocie – najpopularniejsza i najtańsza. W zależności od wybranych linii lotniczych może się charakteryzować tym, że jest w niej bardzo niewiele miejsca na nogi, a samo siedzenie jest wąskie. Nie ma to znaczenia na krótkich trasach – ale może być kluczowe przy sześciogodzinnych i dłuższych lotach. Szczegóły klasy ekonomicznej mogą się różnić w zależności od wybranych linii lotniczych – w cenie biletu może być zawarty posiłek, ale niekoniecznie tak będzie. Poza tym menu z pewnością będzie bardzo ograniczone.
Klasa ekonomiczna premium
Takie miejsca pojawiają się w wielu liniach lotniczych, choć nie wszystkie je wprowadzają. Bilet jest nieco droższy, ale jakości przelotu daleko do klasy biznesowej. Zwykle w klasie premium można liczyć jednak na dodatkowe udogodnienia, na przykład gniazdko elektryczne, ciekawsze menu czy szersze siedzenia – a jak już zostało powiedziane – tylko pozornie nie ma to znaczenia.
Klasa biznesowa
O ile różnice pomiędzy klasą ekonomiczną a premium są mało widoczne, o tyle klasa biznesowa to całkiem inny świat. Wygodne, rozkładane siedzenia i dwumetrowa odległość do następnego rzędu to tylko niektóre z nich. W przeciwieństwie do klasy ekonomicznej – tutaj napoje podawane są w prawdziwym szkle, a posiłki na porcelanie. Ale nie tylko wygoda na pokładzie jest znacznie większa – niektóre linie lotnicze oferują w ramach biletu także samochód z kierowcą, którym można się dostać w oddalone o określoną ilość kilometrów miejsce wskazane przez podróżnego.
Klasa pierwsza
W wielu przypadkach klasy rezerwacyjne w samolocie nie przewidują pierwszej klasy – linie lotnicze rezygnują z tej opcji wtedy, gdy klasa biznesowa jest już tak ekskluzywna, że właściwie nie można już poprawić komfortu podróży. W tych samolotach jednak, w których pojawia się takie rozwiązanie, posiłki przygotowywane są przez mistrzów kuchni a podróżni mają do dyspozycji niemal osobny przedział, a nie tylko więcej miejsca na nogi. W praktyce jednak z takich biletów korzystają tylko celebryci lub sławni bogacze – kosztują one bowiem kilkadziesiąt razy więcej niż ten w klasie ekonomicznej.
Ubezpieczenie podróży w zależności od klasy rezerwacyjnej
Choć różnice w standardzie obsługi w poszczególnych klasach są ogromne, jedno pozostaje niezmienne: potrzeba wykupienia ubezpieczenia turystycznego. To zaś kosztuje dla każdego tyle samo – cena uzależniona jest jedynie od ustalonych sum ubezpieczenia oraz zakresu ochrony. Choć wydawać by się mogło, że najbogatsze osoby nie potrzebują ubezpieczenia, nie jest to prawdą. Choć pokrycie kosztów leczenia może faktycznie nie być problemem – już ochrona kosztownego bagażu może okazać się istotna.
- Ubezpieczenia szkolne w czasie epidemii - 16 czerwca 2020
- Zmiany w kodeksie ruchu drogowego - 15 czerwca 2020
- Zmniejszenie obostrzeń – konsekwencje widać w zachowaniu Polaków - 15 czerwca 2020
