Ubezpieczenia dla firm

L4 za wypalenie zawodowe – kiedy z tego powodu będzie można odpocząć od pracy?

L4 jest dokumentem, w którym lekarz poświadcza konieczność poddania się leczeniu, a więc zakłada przerwę w pracy. Czy zniechęcenie jest chorobą, którą można leczyć? Kiedy będzie można dostać L4 za wypalenie zawodowe?

Zmiany w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób

Nowy rok 2020 przyniósł wiele zmian w przepisach, ale już zapowiadane są te, które nastąpią dopiero w następnych latach. Jedną z nich jest planowana zmiana w wystawianiu zwolnień lekarskich. Media bowiem donoszą, że już niedługo będzie można dostać L4 za wypalenie zawodowe. Aby to było możliwe, musi nastąpić zmiana w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób. WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) dostrzegła, że problem wypalenia zawodowego jest coraz poważniejszy i postanowiła wpisać ten stan na listę Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób. Ma to nastąpić już za dwa lata – w 2022 roku. Jednak nie oznacza to, że już wówczas będzie można z tego powodu iść na zwolnienie. Prawdopodobnie uznanie problemu za powód do wizyty lekarskiej w końcu doprowadzi do takiej możliwości, jednak nie stanie się to w najbliższych latach.

L4 za wypalenie zawodowe – czy to słuszny kierunek?

Problem wypalenia zawodowego został dostrzeżony przez WHO, jednak tym razem jeszcze nie zostanie ono wpisane na listę chorób – zatem nie będzie mogło być podstawą do wypisania L4. Warto jednak zauważyć, że rosnący problem prędzej czy później może do tego doprowadzić. Co sądzą na ten temat pracodawcy? Z jednej strony wypalenie zawodowe to ważny problem, który może utrudniać rozwój wielu firm.  Przedsiębiorcy obawiają się jednak, że tego typu problem jako podstawa do L4 może być powodem do nadużyć. Już teraz szacuje się, że 30% osób przebywających na zwolnieniach to symulanci. Kiedy wypalenie zawodowe będzie mogło być powodem wypisania takiego dokumentu, trudno będzie przeprowadzić kontrolę – więc skala zjawiska może urosnąć.

Wypalenie zawodowe – co o  nim sądzą przedsiębiorcy?

Problem, jakim jest wypalenie zawodowe, jest coraz poważniejszy. Osoby, które dotknięte zostały tą przypadłością, są mało efektywne w pracy. Przedsiębiorcy narzekają, że nie można liczyć na ich czynny wkład w budowanie pozycji firmy na rynku. Tymczasem jej prowadzenie obarczone jest wieloma obowiązkami – w tym koniecznością ciągłego rozwoju. Jeśli nie można liczyć na wsparcie pracowników – jest on znacznie utrudniony. 

Czy L4 za wypalenie zawodowe będzie generować koszty pracodawcy?

Wypalenie zawodowe, a więc niechęć do podejmowania jakichkolwiek działań zawodowych, może przynosić pracodawcy znaczne straty. Pracownik nim dotknięty cierpi na ciągły brak zapału do pracy, nie przejmuje inicjatywy, wykonuje niechętnie potrzebne minimum obowiązków. Dla przedsiębiorcy oznacza to, że roboczogodzina pracownika będzie kosztowała dużo – nie będzie on bowiem dążył do usprawnienia pracy i zwiększania jej tempa. Z drugiej strony pracownik przebywający na zwolnieniu to także straty finansowe dla pracodawcy. Choć świadczenia wypłacane są przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, w czasie nieobecności pracownika jego obowiązki trzeba przekazać innym – lub pozostaną niewykonane. Co jest więc lepszym rozwiązaniem?

Czy L4 za wypalenie zawodowe może być oszczędnością dla firmy?

Na problem należy spojrzeć szerzej. Podobnie jak dobre ubezpieczenie dla firmy, choć wymaga ponoszenia comiesięcznego kosztu, w efekcie pozwala na spore oszczędności w razie wystąpienia zdarzenia ubezpieczeniowego – tak czasowe zwolnienie pracownika z wykonywania przez niego obowiązków służbowych, choć początkowo będzie kosztem – w efekcie może pomóc w rozwoju firmy, a więc pomnażać jej majątek. Praca wypoczętego pracownika, który zdystansował się do wykonywanych obowiązków i nabrał nowego zapału, na dłuższą metę może być znacznie bardziej opłacalna, niż opłacanie jego pracy w czasie, gdy nie ma on motywacji. Choć w najbliższych latach L4 za wypalenie zawodowe nie będzie przyznawane, dążenie w tym kierunku jest szansą nie tylko dla pracowników na dodatkowy urlop, ale także dla pracodawców na zwiększenie wydajności zatrudnionych osób. Może także korzystnie wypłynąć na ich uwagę i zmniejszyć ilość wypadków przy pracy. Kiedy jednak zwolnienie za tego typu dolegliwości będzie możliwe – w tej chwili trudno przewidzieć.

Przeczytaj także: Odszkodowanie za wypadek przy pracy: kto je wypłaca – pracodawca czy ubezpieczyciel?

ubezpieczenie dla firmy

The following two tabs change content below.

Karolina Burzyńska

Od 2017 roku redaktor Przewodnika Ubezpieczeniowego. Związana z branżą ubezpieczeniową od kilku lat. Dzięki zamiłowaniu do dziennikarstwa internetowego Poradnik tworzony przez specjalistów nabiera kształtu przyjaznego odbiorcom.

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się na nasz newsletter!

Zawarte są w nim informacje odnośnie proponowanych polis, które obecnie są najbardziej aktualnymi newsami na polskim rynku ubezpieczeniowym.

Nie znalazłeś dla siebie odpowiedniego ubezpieczenia?

Pozwól nam na indywidualny dobór polisy do Twoich potrzeb. Pomogą Ci nasi eksperci!

ubezpieczenie OC