Ubezpieczenie mieszkania czy domu to oczywista potrzeba każdej osoby, która posiada nieruchomość. Zwykle na zakup przeznaczone są oszczędności życia, czasem zaciągany jest kredyt na wiele lat – pożar czy zalanie może więc spowodować stratę, która okaże się niemożliwa do naprawienia. Ale co zrobić, gdy dom zamieszkuje kilka rodzin? Jakie ubezpieczenie wybrać?
Ubezpieczenie mieszkania w domu wielorodzinnym
Ubezpieczenie nieruchomości zwykle jest prostą procedurą, trudności może przysporzyć jedynie wybór najlepszej oferty. Ale i wówczas można łatwo znaleźć właściwą polisę korzystając z nowych technologii wykorzystywanych przez ubezpieczycieli i doradców – na przykład kalkulatora ubezpieczeń nieruchomości. Problem pojawia się dopiero wtedy, gdy zamieszkiwany lokal jest nietypowy – jak na przykład podzielony na kilka mieszkań. Budynki wielorodzinne mają bardzo szeroką definicję – do tej grupy zalicza się zarówno domy zamieszkiwane przez więcej niż dwie rodziny, jak i wielopiętrowe budynki złożone z mnóstwa lokali. Prawo stanowi bowiem, że budynkiem wielorodzinnym można nazwać każdy dom posiadający przynajmniej jedną klatkę schodową i więcej niż dwa odrębne mieszkania. Jak zatem ubezpieczyć mieszkanie w takim budynku? Czy możliwe jest kupienie jednej, wspólnej dla wszystkich polisy?
Wspólna polisa mieszkaniowa
Jeśli ubezpieczany lokal znajduje się w budynku wielorodzinnym, nic nie stoi na przeszkodzie, aby kupić ubezpieczenie danego mieszkania. To pierwsza rzecz, o którą powinien zadbać właściciel. Zabezpieczenie części mieszkania należącej do niego jest gwarancją bezpieczeństwa mienia w razie jego utraty – zarówno w wyniku pożaru, zalania czy też włamania z kradzieżą. Ubezpieczyć można bowiem zarówno same mury, jak i wszystkie znajdujące się w mieszkaniu sprzęty, dzieła sztuki czy na przykład rower. Warto także rozważyć wykupienie polisy OC, która chroni przed szkodami wyrządzonymi osobom trzecim. Nie trzeba się wówczas martwić kosztami, jakie trzeba by było pokryć w przypadku zalania sąsiadów czy podrapania ich drzwi przez posiadanego psa. Co jednak z częściami wspólnymi? Czy ubezpieczeniem można także objąć korytarz należący do wszystkich lokatorów, drzwi wejściowe czy dach? Oczywiście. Jest to ponadto koniecznością – w razie poważnego uszkodzenia dalsze korzystanie z mieszkania może być niemożliwe. Jedyne, co należy w tym celu ustalić, to właściciel tychże części. Może to być bowiem wspólnota, spółdzielnia czy developer. W niektórych sytuacjach, najczęściej wtedy, gdy dwie rodziny zamieszkują jeden podzielony dom, części wspólne należą po prostu do dwóch właścicieli. Jak zatem w takiej sytuacji rozwiązać kwestię ich ubezpieczenia?
Ubezpieczenie części wspólnych
W takim przypadku należy sięgnąć do kodeksu cywilnego, w którym określona jest definicja współwłasności. Po analizie KC oraz przepisów dotyczących ubezpieczeń okazuje się, że z jednej strony w polisie można podać tylko jednego ubezpieczonego, z drugiej – współwłasność części wspólnych wymaga, aby wszystkie zainteresowane osoby były obciążone składką oraz mogły liczyć na wypłatę świadczenia. Należy zatem do umowy dodać załącznik, w którym wymienione zostaną wszystkie osoby ubezpieczone, z uwzględnieniem ich danych. Z pozoru proste rozwiązanie jest jednak często problemem. Zdarzają się bowiem sytuacje, w których lokatorzy nie mogą się porozumieć w kwestii polisy. Można wówczas objąć ochroną jedynie swój lokal oraz proporcjonalną do udziałów w nieruchomości część elementów wspólnych. W razie jakichkolwiek wątpliwości, należy porozumieć się z agentem, który znajdzie najlepsze rozwiązanie.
- Październik miesiącem świadomości i profilaktyki raka piersi - 16 października 2020
- Jak działa telemedycyna? - 15 września 2020
- Polisa Nadziei – polisa OC/AC, dzięki której każdy może pomóc - 7 września 2020