Ten rok szkolny przybrał niespodziewany obrót – choć nic na to nie wskazywało we wrześniu – 16 marca szkoły i przedszkola zostały zamknięte. Jakie ubezpieczenia szkolne w czasie epidemii będą właściwym wyborem? Czy niezbędne są jakieś szczególne elementy?
Szkoła w czasie epidemii
16 marca premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że szkoły i przedszkola zostaną zamknięte na okres dwóch tygodni. Ta sytuacja była ogromnym zaskoczeniem i nikt nie podejrzewał, że tego roku dzieci już do szkół nie wrócą. Pod znakiem zapytania były też wszystkie egzaminy i matury, które ostatecznie się jednak odbyły. Sytuacja związana z epidemią wciąż się jednak zmienia. Choć zniesiono wiele obostrzeń, ilość nowych zakażeń wciąż nie spada, nie wiadomo zatem, czy środki bezpieczeństwa będą stopniowo ograniczane, czy też będzie trzeba przywrócić niektóre zakazy. Właśnie rozpoczęły się wakacje, ale trudno przewidzieć, jak sytuacja będzie wyglądała we wrześniu. Na razie trzeba przygotować się a powrót dzieci do szkół – ale problem epidemii nie zniknie, nawet jeśli rok szkolny rozpocznie się zgodnie z planem.
Powrót do szkoły – jakie są prognozy?
Prawdopodobnie dzieci planowo rozpoczną rok szkolny. Trzeba się jednak przygotować na to, że będą wprowadzane pewne zmiany związane z koniecznością zachowania środków ostrożności. Choć trudno jeszcze przewidzieć, jak ostatecznie będzie wyglądała nauka, należy się liczyć między innymi z podziałem klas na mniejsze. Obecnie wiele klas liczy ponad 30 uczniów, a przebywanie tak dużej ilości osób razem na małej powierzchni, jaką jest klasa, w czasie epidemii jest niedopuszczalne. Prawdopodobnie będzie także obowiązywał zakaz wstępu rodziców i innych osób na teren szkoły. Wszystko po to, by maksymalnie ograniczyć ilość przebywających w budynku osób.
Skutki epidemii
Niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, ale skutki epidemii związane z edukacją dzieci w domach są ogromne i wykraczają znacznie poza zmianę systemu nauczania. Przede wszystkim rodzice w wielu przypadkach zaczęli pracować z domu, co oznacza, że musieli godzić wykonywanie swoich obowiązków z jednoczesnym przeprowadzaniem domowych lekcji. Już to często okazywało się problemem. Ponadto dzieci często źle znosiły zamknięcie – najmłodszym ciężko było dostosować się do sytuacji, w której nie mają kontaktu z rówieśnikami.
Przeczytaj także: Zdrowie psychiczne podczas epidemii
Ale problemem okazało się także to, że przez wiele miesięcy niemożliwe było zorganizowanie zebrania rodziców. W takiej sytuacji wiele spraw nie mogło zostać omówionych, a jedną z nich jest kwestia ubezpieczeń szkolnych.
Ubezpieczenia szkolne w czasie epidemii
Ubezpieczenia szkolne w czasie epidemii muszą spełniać więcej funkcji niż zwykle. Na rynku pojawiły się nowe oferty przygotowane specjalnie na ten trudny czas.
Przeczytaj także: Ubezpieczenie dla dziecka – nowe rozwiązania w czasie epidemii
Trzeba jednak pamiętać, że czas epidemii wymaga nie tylko dostosowania produktów, ale także innych niż dotychczas sposobów na ich sprzedaż. Do tej pory zwykle szkoła wybierała ofertę, po czym przedstawiała ją rodzicom na zebraniach, które teraz się nie odbywają. Nie dziwi zatem fakt, że więcej sprzedawanych jest polis indywidualnych niż ubezpieczeń grupowych. Ale taki trend był widoczny już wcześniej. Największym problemem ubezpieczeń grupowych jest fakt, że rodzice decydujący się na przystąpienie do polisy nie zdają sobie sprawy z zakresu jej działania. Dużo większą uwagę poświęcają wybierając ubezpieczenie indywidualne, dzięki czemu lepiej wiedzą, co zawiera oferta. Rośnie więc rola doradców ubezpieczeniowych, którzy są w stanie doradzić, jaka oferta będzie najlepsza.
Przeczytaj także: Dlaczego warto się spotkać z agentem? Rozmawiamy z agentem ubezpieczeniowym
- Czy można wykupić ubezpieczenie na życie online? Nowoczesne rozwiązania w branży ubezpieczeniowej - 16 maja 2025
- Czy ubezpieczenie na życie obejmuje samobójstwo? Temat tabu w świetle prawa i praktyki ubezpieczycieli - 15 maja 2025
- Prywatna opieka medyczna w Polsce – jak korzystać, by naprawdę skorzystać? - 14 maja 2025