Każdy, kto biega na długie dystanse, marzy, by pewnego dnia pobiec w prawdziwym maratonie. Ci zaś, którzy biegi maratonowe poznali już od podszewki, mogą podjąć jeszcze większe wyzwanie – zdobyć koronę maratonów polskich.
Wyzwanie jest proste – w ciągu dwóch lat należy wziąć udział i ukończyć pięć najważniejszych maratonów organizowanych w naszym kraju – w Krakowie, Dębnie, Wrocławiu, Warszawie i Poznaniu. Każdy z tych maratonów jest inny, ale łączy je ranga i profesjonalizm organizatorów oraz – rzecz jasna – dystans: 42 195 m.
Chętni biegacze mogą zacząć od dowolnego maratonu – najważniejsze jest to, by w ciągu 24 miesięcy zaliczyć je wszystkie. Nie trzeba bić rekordów, bo rekordem jest już wzięcie na swoje barki takiego wyzwania – trzeba po prostu wystartować i dobiec do mety.
Korona Maratonów Polskich – terminy
Inicjatorem tej akcji stali się organizatorzy PZU Cracovia Maraton. W ciągu tych lat krakowska impreza stała się prawdziwym świętem biegaczy – w ramach imprezy odbywa się również 22-kilometrowy bieg dla osób niepełnosprawnych, dzień wcześniej bieg na rolkach i minimaraton, w którym mogą brać udział dzieci i młodzież powyżej 12. roku życia (dystans 4,2 km), drużynowy bieg nocny na dystansie 10 km oraz dwa biegi z przymrużeniem oka – bieg w krawacie i bieg na szpilkach.
W tym roku, ze względu na panującą w kraju epidemię, wydłużono czas na pokonanie wszystkich maratonów z 24 do 36 miesięcy. W tym roku maraton w Dębnie został przełożony na 11 października, a bieg Krakowski na 8 listopada.
Korona polskich maratonów – czy dla każdego?
Organizatorzy wszystkich tych imprez, sponsorzy i media prowadzą szeroko zakrojone kampanie, w których z jednej strony zachęcają do regularnego biegania na długie dystanse i systematycznego przygotowywania się do maratonów, z drugiej uświadamiają, że niewłaściwe przygotowanie to ogromne ryzyko dla zdrowia i życia.
Nie bez przyczyny głównym sponsorem maratonów w Krakowie i Warszawie jest PZU – wielu świadomych biegaczy wykupuje ubezpieczenie na życie uwzględniające uprawianie tego wymagającego sportu. Bieganie – nawet rekreacyjne – powinno być uprawiane regularnie i świadomie, połączone z treningami wzmacniającymi najważniejsze partie mięśni i kompleksowymi badaniami.
Maraton to jeszcze większe obciążenie organizmu i ci, którzy podejmują się przebiec morderczy dystans ponad 42 kilometrów powinni zawsze mieć przed oczami pierwszego legendarnego maratończyka – żołnierza z bitwy pod Maratonem, który swój bieg z wiadomością o zwycięstwie przypłacił życiem. Oczywiście żołnierz odbywał swój bieg prawdopodobnie w pełnym rynsztunku, bez wsparcia, treningów i możliwości uzupełnienia płynów w koszmarnym upale. Dziś maratończyków wspierają wykwalifikowane ekipy służby medycznej, trasy są uzupełniane, a biegacze mają do dyspozycji płyny uzupełniające minerały i witaminy.
Organizatorzy dbają o treningi i skrupulatnie prowadzą zapisy – nie każdy może wystartować. Korona polskich maratonów specjalnie rozłożona jest też na 2 lata – niektóre biegi odbywają się w krótkich odstępach czasu i nie każdy jest w stanie wystartować w maratonach w takim rygorze czasowym bez należytej regeneracji.
Korona maratonów polskich – życiowe wyzwanie
Pamiętajmy, że biegi maratonowe to trudny, ale piękny sport. Jeśli należycie się do nich przygotujemy, mogą stać się pasją życia, a korona maratonów polskich – życiowym wyzwaniem i jednym z naszych najpiękniejszych dokonań.
- Kup ubezpieczenie – wspomóż Fundację „Pokonać Endometriozę” - 2 marca 2021
- Szalejące wichury? Jak uzyskać odszkodowanie za mienie zniszczone? - 30 czerwca 2020
- Ostrzeżenia przed burzami – anomalii pogodowych w Polsce tego lata nie zabraknie - 18 czerwca 2020