Psa i kota traktujemy często jak członków naszej rodziny i słusznie – nie tylko pod względem moralnym, ale i prawnym jesteśmy odpowiedzialni za naszych czworonożnych przyjaciół. Czy warto w takim razie kupić ubezpieczenie dla psa lub kota?
Na Zachodzie ubezpieczenia zwierząt domowych są bardzo popularne, gdyż często zwierzęta te mają sporą wartość rynkową. Również u nas rasowy pies czy kot potrafi kosztować kilka tysięcy złotych, a jego utrzymanie jest drogie – wydajemy pieniądze na odpowiednią karmę, tresurę czy psiego fryzjera. Dla osób prowadzących hodowlę czy jeżdżących ze swoim pupilem na wystawy pies czy kot to swoista inwestycja, z której czerpią określone zyski – finansowe lub prestiżowe.
Oczywiście nie każdy podchodzi w ten sposób do swego zwierzęcia, ale nawet jeśli nabyliśmy rasowego pupila tylko i wyłącznie dlatego, że o nim marzyliśmy, jego choroba czy śmierć może być dla nas nie tylko stratą emocjonalną, ale i finansową. Właśnie dla takich osób powstały specjalne polisy, którymi możemy objąć nasze zwierzę domowe – przykładem tego typu kompleksowego ubezpieczenia jest Bezpieczny Pupil od Play.
Ubezpieczenie psa – co oferuje?
Ubezpieczenie psa lub kota Bezpieczny Pupil oferowane jest w dwóch wariantach – Standard oraz Premium – i obejmuje maksymalnie dwa posiadane przez nas zwierzęta domowe ochroną, zawiera:
- koszty leczenia w razie nieszczęśliwego wypadku – w tym koszty leków, badań lub koniecznych zabiegów,
- ubezpieczenie OC w razie szkody wyrządzonej na zdrowiu lub mieniu osoby trzeciej,
- Assistance medyczny – pokrycie kosztów wizyt medycznych i transportu medycznego, dostawy leków (w wariancie Premium).
Ważnym wyłączeniem tej polisy jest wykluczenie objęcia nią jakiejkolwiek hodowli w celach zarobkowych oraz sytuacji, gdy choroba zwierzęcia miała związek z przebywaniem psa lub kota w hoteliku dla zwierząt czy lecznicą.
Ważnym elementem tej polisy jest ubezpieczenie OC. Chroni ono na wypadek, gdyby nasz pies lub kot wyrządził jakąkolwiek szkodę na mieniu lub zdrowiu osoby trzeciej – może to być zarówno pogryzienie, jak i uszkodzenie płotu, samochodu, zniszczenie butów itp. Ma ono zazwyczaj charakter nieumyślny, ale w wyłączeniach podana jest sytuacja, gdy szkody powstały w wyniku rażącego niedbalstwa właściciela.
Posiadanie tej polisy nie zwalnia nas wiec z odpowiedzialności za naszego pupila – nawet jeśli mamy ubezpieczenie psa, powinniśmy wypuszczać go w kagańcu, uniemożliwić mu swobodne bieganie po okolicy nawet, jeśli pozornie jest łagodny – nigdy nie wiemy, jak zachowa się zwierzę w nieprzewidzianych sytuacjach.
Ubezpieczenie dla psa czy dla właściciela?
Ten element ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, obejmujący ochroną również nasze zwierzęta domowe, jest obecny w wielu polisach, niekoniecznie specjalnie opracowanych z myślą o psach lub kotach. Wybierając ubezpieczenie OC, sprawdźmy więc, czy obejmuje ono ubezpieczenie psa. Często taka polisa jest dołączana do ubezpieczenia nieruchomości lub ubezpieczenia na życie. Skoro więc kupujemy inne ubezpieczenie obejmujące również polisę OC, czemu nie pomyśleć o zabezpieczeniu się na wypadek wybryków naszego czworonoga?
Można złośliwie stwierdzić, że właściciel kupuje nie ubezpieczenie dla psa, lecz dla siebie. Dużo w tym racji, bo tak naprawdę to my odpowiadamy prawnie, zarówno w kodeksie cywilnym, jak i karnym, za poważne szkody wyrządzone przez nasze zwierzę. Nawet więc jeśli uważamy kupno specjalnego ubezpieczenia dla psa za fanaberię, zabezpieczmy się, wybierając polisę OC obejmującą ochroną naszego pupila – taka polisa może nam pomóc w wielu trudnych sytuacjach.
Przeczytaj także: Podatek od posiadania psa w 2020 roku – ile zapłacą właściciele czworonogów?
- Kup ubezpieczenie – wspomóż Fundację „Pokonać Endometriozę” - 2 marca 2021
- Szalejące wichury? Jak uzyskać odszkodowanie za mienie zniszczone? - 30 czerwca 2020
- Ostrzeżenia przed burzami – anomalii pogodowych w Polsce tego lata nie zabraknie - 18 czerwca 2020
