Nowy rok szkolny zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim nadchodzą pytania: czy możliwy będzie powrót do szkół? Czy rodzice wciąż będą uczyć dzieci w domach? Myśl o kontynuowaniu zdalnego nauczania napawa niepokojem – jest to bowiem zwykle duże wyzwanie. Sytuacja zaś zmienia się dynamicznie – pojawił się nowy pomysł na rozwiązanie.
Nauczanie w szkole a epidemia
Szkoły zostały zamknięte na samym początku epidemii i w minionym roku szkolnym dzieci do tradycyjnej nauki już nie wróciły. Po trudnym czasie, jakim było kilkumiesięczne zdalne nauczanie, przyszły upragnione wakacje, pojawił się też bon turystyczny, dzięki któremu wiele dzieci z mniej majętnych rodzin także wypocznie.
Przeczytaj także: Bon turystyczny – kiedy można się o niego starać?
Ale 1 września nadchodzi nieubłaganie i rodzice obawiają się sytuacji, w której będą musieli kontynuować domową naukę. Nadzieja na to, że dzieci jednak wrócą do szkół, wciąż nie umiera. Jakie są prognozy?
Powrót do szkół – czy będzie możliwy?
Choć wciąż nie wiadomo, jak będzie wyglądał nowy rok szkolny, pojawiła się ciekawa propozycja, nad którą rząd obecnie pracuje. Jest to rozwiązanie kompromisowe – dziś (04.08.2020) odnotowano kolejny rekord zakażeń koronawirusem – zarejestrowano 680 przypadków. Zatem niebezpieczeństwo nie tylko nie mija, ale wręcz rośnie. Może mieć to związek z przewidywaną drugą falą epidemii.
Przeczytaj także: Druga fala koronawirusa
W tej sytuacji trudno mieć nadzieję na to, że dzieci rozpoczną naukę normalnie. Restrykcyjne obostrzenia są konieczne, aby zminimalizować ryzyko występowania wirusa, ale z drugiej strony nauczanie zdalne nie jest już możliwe w pełnym wymiarze. Obciąża to bowiem całe rodziny, a także przedsiębiorstwa – nie wszyscy pracownicy mają bowiem możliwość zapewnienia opieki dzieciom, dlatego muszą przedłużać swoją nieobecność w pracy, co przekłada się na polską gospodarkę. Poza tym pojawiają się problemy z silnym odosobnieniem dzieci pozbawionych kontaktu z rówieśnikami.
Przeczytaj także: Wpływ epidemii na dzieci – najmłodsi źle znoszą izolację
Nowy projekt rządu – czy jest rozwiązaniem problemu?
Najnowszy pomysł to regionalizacja obostrzeń. Ten pomysł ma być wdrażany nie tylko w szkolnictwie, ale dotyczyć także restauracji czy sklepów. Dzięki takiemu rozwiązaniu wystąpienie ogniska zakażeń nie wpłynie na odległe województwa. Gospodarka nie zostanie zablokowana w całym kraju, a jedynie w miejscu dotkniętym przez nowe zakażenia.
W wielu miejscach zatem dzieci będą mogły wrócić do szkół, a rodzice do pracy. Nie wszędzie jednak sytuacja jest na tyle dobra, że możliwe będzie otwarcie placówek oświatowych. W tych miejscach, które z koronawirusem radzą sobie gorzej, będzie trzeba zadecydować, czy szkoły mają być otwarte. Nie ma bowiem jednoznacznych wytycznych dotyczących poziomu zakażeń, który miałby skutkować zamykaniem szkół.
Zalecenia sanitarne w szkołach
Te szkoły, które będą mogły normalnie funkcjonować, będą zobowiązane do ścisłego przestrzegania zaleceń sanitarnych. Wytyczne obejmują przede wszystkim:
- zachowanie bezpiecznej odległości między uczniami (minimum 1,5m),
- udostępnienie dozowników z płynem dezynfekującym,
- zakaz wstępu osób postronnych na teren szkoły, w celu zmniejszenia osób obecnych w placówce,
- częste dezynfekowanie sprzętów i rekwizytów służących do nauki,
- usunięcie zbędnych przedmiotów oraz tych, których nie można zdezynfekować,
- zakaz wymieniania się książkami czy przyborami między uczniami,
- wietrzenie sal przynajmniej raz na godzinę,
- ograniczenie wyjść poza teren szkoły,
- w szatni należy wyłączyć z użytku co drugi boks,
- korzystanie ze świetlicy szkolnej możliwe jest tylko pod warunkiem zapewnienia każdemu uczniowi 4m2 powierzchni,
- do szkoły może uczęszczać jedynie dziecko zdrowe, bez żadnych objawów zakażenia,
- jeśli w domu przebywa osoba poddana kwarantannie, dziecko również powinno być nią objęte i nie może uczęszczać do szkoły,
- szkoła powinna wyposażyć się w termometr, najlepiej bezdotykowy.
To tylko niektóre z wytycznych, których należy przestrzegać, jeśli szkoła ma być otwarta. Zalecenia dotyczą także zajęć sportowych czy działania stołówek. Mimo wszystko dzięki zachowaniu zasad bezpieczeństwa możliwe będzie otwarcie przynajmniej części szkół, co jest lepszym rozwiązaniem, niż mało efektywne nauczanie zdalne.
- Październik miesiącem świadomości i profilaktyki raka piersi - 16 października 2020
- Jak działa telemedycyna? - 15 września 2020
- Polisa Nadziei – polisa OC/AC, dzięki której każdy może pomóc - 7 września 2020
